Bardzo często dostawałam pytania odnośnie obróbki zdjęć, czy to od znajomych, czy w komentarzach i wiadomościach. Dotyczyło to zarówno zdjęć na blogu jak i Instagramie, gdzie z reguły edycje poprzez filtry są częstsze i bardziej widoczne. Postanowiłam zebrać wszystkie swoje rady i wskazówki odnośnie obróbki zdjęć w jednym poście. Chciałam też podzielić się z Wami moimi ulubionymi aplikacjami, z których zazwyczaj korzystam. Jesteście ciekawi? Zapraszam do lektury! 🙂
5 podstawowych zasad dobrych zdjęć
Dobre światło
Zapewne znajdą się tutaj osoby, które są zwolennikami używania lamp doświetlających. W internecie znajdziemy szeroki wybór takich lamp, od tych umieszczonych na statywach po te, które z łatwością można przytwierdzić do telefonu. Do domowego użytku zazwyczaj są to lampy pierścieniowe dające w miarę naturalny efekt na zdjęciach. Ja osobiście nie cierpię zdjęć z lampą. Każde z nich wydaje mi się sztuczne i nie oddające całego efektu, który chcemy przekazać na zdjęciach. Jako zwolenniczka zdjęć w naturalnym świetle, staram się sesje wykonywać tylko w ciągu dnia. Co prawda zimą zadanie to jest trochę utrudnione, ale nie oszukujmy się, każdy znajdzie chociaż chwilę na wykonanie takich zdjęć chociażby w weekend! Zdjęcia takie z reguły najlepiej jest wykonywać na dworze lub przy oknie, szczególnie jeśli chodzi o portrety. Dobre oświetlenie jest ważne szczególnie w przypadku zdjęć robionych telefonem. Z reguły ogromnie wpływa to na ich jakość i widoczność pewnych obiektów.
Dobre doświetlenie zdjęcia
Światło dzienne czasami wyjątkowo nie chce z nami współpracować. Albo słońce jest zbyt ostre, albo w ogóle go nie ma i ostatecznie w naszym pokoju panuje totalna szaruga, która przekłada się na jakość zdjęć. Zazwyczaj problem ten pojawia się przy zdjęciach typu flatlay, gdzie chcąc idealnie uchwycić przygotowaną przez nas kompozycję zyskujemy niepożądane cienie. Jeśli nie mamy możliwości innego ułożenia przedmiotów, pomocą przyjdą tutaj aplikacje o których opowiem Wam już za chwilę.
Perspektywa
Bardzo dużo zdjęć, które można znaleźć m.in. na Instagramie, wyglądają źle przez nieodpowiedni kadr. Perspektywa zdjęcia jest ważnym elementem szczególnie przy flatlay’ach, gdzie zakłada się, aby zdjęcia były wykonywane z góry. Niestety często nawet te parę centymetrów różnicy i zrobienie zdjęcia pod lekkim kątem psuje cały zamierzony efekt.
Estetyka
Początkujący blogerzy często nie zdają sobie sprawy jak ważna jest estetyka i można by powiedzieć – minimalistyczna,”efektowna prostota”. Kiedy zaczynałam prowadzić bloga nie przykładałam aż tak dużej wagi do tego jak wyglądają niektóre zdjęcia, czy czegoś istotnego na nich brakuje. Po prostu były. Z czasem zaczęłam szukać inspiracji, spodobały mi się tematyczne Instagramy i proste obróbki zdjęć. Zaczęłam robić zdjęcia takie, jakie sama chciałabym oglądać i prowadzić bloga w stylu, który zawsze ceniłam przeglądając inne strony. Oczywiście z zachowaniem indywidualności 😉 Przeglądając niektóre blog niesamowicie rażą mnie zdjęcia wykonywane jakby przed chwilą, w zupełnym nieładzie. Doskonałym przykładem są tutaj kosmetyki niedbale rzucone gdzieś na łóżko, czy na podłogę, czy bez jakiejkolwiek kompozycji. Co gorsza, często takie posty są postami sponsorowanymi, reklamującymi jakieś produkty. Warto zadać sobie pytanie, czy takie zdjęcia stawiają nas w dobrym świetle wobec firm z którymi współpracujemy?
Pomysłowość i oryginalność
Nie oszukujmy się. ale każdy z nas lubi wchodzić na strony, które są prowadzone w sposób nie tylko estetyczny, ale też pomysłowy. Lubimy portale, które czymś się wyróżniają, oferują więcej niż inne. To samo dotyczy zdjęć, bo to właśnie one, jeszcze przed treścią, często mają za zadanie przyciągnąć czytelnika. Wykonując zdjęcia produktowe powinniśmy wykazywać się pomysłowością. Tworzyć ciekawe kompozycje, do których możemy użyć chociażby kwiatów, biżuterii, kocy, czy elementów garderoby. Instagram, Pinterest i Tumblr oferują nam całą masę inspiracji, czemu z nich nie skorzystać?
Najlepsze aplikacje do obróbki zdjęć na iOS i Android
Aplikacji, które ułatwią nam pracę nad zdjęciami jest całe mnóstwo. Zdecydowana większość z nich umożliwia prostą edycję kontrastu, jasności, przycinanie i obracanie, czy poprawianie nasycenia i ostrości. Praktycznie każda z wspomnianych apek posiada szereg filtrów w różnych stylach, które umożliwiają stworzenie ciekawego klimatu na zdjęciach.
Obrabiając zdjęcia na bloga najczęściej korzystam z pakietu Adobe (Photoshop, Lightroom), który szczerze polecam wykupić każdemu, kto chce nieco profesjonalniej zająć się obróbką zdjęć. W przypadku zdjęć robionych telefonem wystarczają mi proste w obsłudze aplikacje, o których chciałam Wam nieco powiedzieć.
VSCO
Zdecydowanie znajduje się na pierwszym miejscu wśród moich ulubionych aplikacji! VSCO jest aplikacją zapewniającą szeroki wybór filtrów (darmowych jak i płatnych) a także prostą obróbkę zdjęć. Na swoim Instagramie wykorzystuję filtr A4 z tej aplikacji, który przerabia zdjęcie na delikatną, wręcz beżową sepię. Szczególnie lubię ten filtr przy zdjęciach architektury, bo doskonale pogłębia wszelkie zdobienia budynków i nadaje niesamowity klimat.
Afterlight
Aplikacja umożliwia nam nałożenie na zdjęć efektów vintage, takich jak flary, czy kurz i rysy. Znajdziemy w niej również szereg tematycznych filtrów, które jednak niespecjalnie przypadają mi do gustu. Afterlight pozwala na przerobienie zdjęć na staromodne, wręcz jakby uchwycone aparatem analogowym. Niestety na iOS aplikacja ta jest płatna.
Lightroom
Zdecydowanie okrojona wersja aplikacji na komputer, aczkolwiek w pełni darmowa. Jej zdecydowanym plusem jest możliwość miejscowej obróbki zdjęć. Dzięki temu możemy np. doświetlić słabo oświetlone miejsca na zdjęciu, przyciemnić pewne miejsca, wyostrzyć lub rozmazać, co często ratuje zdjęcia. LR poprzez spory wybór parametrów umożliwia szczegółową obróbkę zdjęć, czego brakuje w podobnych aplikacjach. Nie zabrakło też filtrów (preset’ów), z których zdecydowanie mogę polecić zakładkę Artystyczne i mojego ulubieńca spod numeru 3.
Unfold
Nie jest to must-have, ale raczej aplikacja, która pozwoli wzbogacić nasz Instagram (w szczególności Instastory), czy blog. Umożliwia ona proste i szybkie tworzenie kolaży zdjęć wraz z szeregiem estetycznych czcionek – od totalnie minimalistycznych po te bardziej „pozawijane”. Nie korzystam z Unfold wyjątkowo często, aczkolwiek jest to apka godna polecenia.
Jak korzystać z filtrów, aby uzyskać najlepsze efekty
Samo posiadanie aplikacji to nie wszystko. Przeglądając multum opcji zadajemy sobie pytanie – jak to wszystko wykorzystać? W kolejne części swojego poradnika przedstawię Wam moje wypróbowane patenty na dobrą obróbkę zdjęć. Aby nie przedstawiać tylko suchej teorii, przygotowałam kilka przykładów obróbki zdjęć wraz z zastosowanymi filtrami.
Mniej = więcej
Pierwszą zasadą, którą powinniśmy się kierować jest przede wszystkim zaplanowanie zdjęcia, ustalenie co chcemy uzyskać, aby podrasować zdjęcie a nie je zniekształcić. Niektóre filtry po prostu nie nadają się do tego żeby wyglądać dobrze na zdjęciach i nie będziemy się oszukiwać, że jest inaczej 😉
Każde zdjęcie traktuj indywidualnie
Chcąc zbudować profil o jednolitej kolorystyce nie powinniśmy się kierować zasadą „używam tylko jednego filtru i nic więcej”. Każde zdjęcie wymaga indywidualnej obróbki, jednym wystarczy jedynie zastosowanie wybranego z listy efektu, inne z kolei będziemy musieli rozjaśnić, przyciemnić czy nieco podrasować kolor. Jeśli bardzo zależy nam na spójnej kolorystyce polecam użyć aplikacji, które umożliwiają podgląd Instagramowego feed’u przed publikacją. Taką pomoc uzyskamy m.in. w aplikacji Preview.
Pomagaj sobie aplikacjami dostępnymi również na komputer
Czasami zdarza mi się przerabiać zdjęcia wykonywane telefonem na komputerze, a te wykonywane aparatem na telefonie lub tablecie. Mam na myśli tutaj przede wszystkim Adobe Photoshop, który jest bezkonkurencyjny w przypadku dokładniejszych edycji ( np. usunięcie jakichś elementów niepożądanych na zdjęciu). Jeśli planujemy jednak przerabiać zdjęcia na bloga w aplikacjach mobilnych musimy mieć pewność, że wybrana aplikacja nie zepsuje nam jakości zdjęć i w miarę możliwości zapisywać edytowane obrazy w oryginalnych rozmiarach!
Aby podsumować ten post, chciałabym podkreślić raz jeszcze, że wspomniane zasady i wskazówki są bardzo subiektywne. Są to moje patenty, a jak doskonale wiadomo każdy twórca internetowy znajdzie swoją metodę na oryginalne i efektowne fotografie. Mam jednak nadzieję, że osobom, którym moje zdjęcia wyjątkowo się podobają pokierują się powyższymi radami i sprawią, że ich zdjęcia będą jeszcze lepsze 🙂
Chętnie dowiem się też jakie są Wasze patenty na obróbkę zdjęć i jakich aplikacji używacie. Dajcie znać w komentarzach!
Osobiście uwielbiam korzystać z vsco 🙂
Ja to nie ogarniam tych spraw technicznych. Mam kilka aplikacji na telefonie i cos czasem cos tam probuje ale i tak nie iele wychodzi. Tak to u mnie juz jest. 😉
Bardzo czesto obrabiam zdjecia w VSCO i Lightroom, czasem uzywam AfterLight.Polecam takze PicsArt poniewaz daje duzo mozliwosci 🙂
Great post! I use Lightroom and sometimes VSCO 🙂
Bez Lightroom nie wyobrażam już sobie obrabiania zdjęć. To moja baza 🙂
Ja z kolei lubię snapseed, narzędzie proste i bardzo skuteczne:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Afterlightu nie miałam okazję jeszcze używać, ale chwalę sobie używanie VSCO na swoim instagramie. Poza tym bardzo podoba mi się społeczność VSCO, która jest niezwykle kreatywna.
Uwielbiam lightroom i Unfold
Pozdrawiam https://www.wolfiepoli.com/
BArdzo ciekawy post- po raz pierwszy u Ciebei spotkałam się z aplikacja unfold- musze ja wypróbować 😀