Revers Cosmetics – Review

Dziś przychodzę do Was z kolejną kosmetyczną notką! Wiosna to dobry czas na zmiany, w tym zmiany w naszych kosmetyczkach, które zapewne pękają od często kompletnie nieużywanych produktów. Przygotowałam recenzję kosmetyków Revers Cosmetics, które teoretycznie powinny znaleźć się w każdej kosmetyczce i nie będą zajmowały sporo miejsca ze względu na wielofunkcyjność (np. paleta cieni do brwi) i uniwersalność (lakier do paznokci w kolorze nude), jednak czy ich jakoś mnie zadowoliła? Zapraszam do lektury!
Markę Revers Cosmetics poznałam dosyć niedawno i od początku ich produkty zaciekawiły mnie szczególnie swoim profesjonalnym wyglądem i estetycznymi opakowaniami. To pierwsze na co zwracam uwagę zaraz obok składu kiedy dokonuję zakupów, dlatego skusiłam się na przetestowanie kosmetyków tej firmy. Wśród produktów Revers znajdziemy pełną gamę kosmetyków do makijażu (m.in. podkłady, cienie do powiek, mascary, pomadki), a także do pielęgnacji ciała (kremy i masła). 
W moje ręcę trafiło pięć rzeczy z asortymentu sklepu – zestaw cieni do brwi, korektor w płynie, baza silikonowa pod makijaż, a także lakier do paznokci z efektem żelu i serum przyśpieszające wzrost rzęs.



Mineralna baza silikonowa Revers Cosmetics
Z bazy jestem chyba najbardziej zadowolona, gdyż znalazła się w moim posiadaniu akurat jak skończyła mi się poprzednia 😉 Bazy silikonowe to coś bez czego od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie makijażu. Nadają skórze lekki matowy wygląd i jednocześnie wygładzają pozwalając podkładowi lepiej się rozprowadzać. Nie inaczej jest w przypadku tej bazy, która jednak ku mojemu zdziwieniu, nie była bazą lepką i przeźroczystą, a miała konsystencję kremu. Nie sprawiło to jednak zbyt dużej różnicy w działaniu w porównaniu z jej poprzednikami. Oprócz tego produkt ten nieco nawilża, dzięki czemu będzie fajną alternatywą dla osób, które rano nie lubią nakładać na twarz kremu i chcą zaoszczędzić nieco czasu (ja zdecydowanie należę do tej grupy ;))

Płynny korektor do twarzy Camouflage Revers Cosmetics
Korektory do twarzy to coś co bardzo przydaje mi się na sińce pod oczami oraz drobne wypryski. Chociaż zazwyczaj staram się ukrywać wszystko za pomocą podkładu, to i tak na większe wyjścia, kiedy chcę mieć nieskazitelną cerę, lubię używać czegoś więcej do zamaskowania niedoskonałości. Korektor Revers sprawdza się znakomicie w tej roli, do tego jest wydajny oraz dobrze się rozprowadza.

Lakier do paznokci Diva z efektem żelu Revers Cosmetics
Nie lubię chodzić bez pomalowanych paznokci i lakiery odgrywają ważną rolę w moim codziennym wyglądzie. Chociaż na co dzień wybieram hybrydy, kiedy chcę nieco odżywić paznokcie wybieram lakiery tradycyjne, które mniej niszczą płytkę paznokcia i do ich ściągnięcia wystarczy najzwyklejszy zmywacz. Bardzo spodobał mi się lakier oferowany przez Revers, z oferty wybrałam kolor nr 99, którego brakowało mi w mojej kolekcji. Jest to klasyczny nude – nie za jasny, nie za ciemny, bardzo fajnie komponujący się ze skórą. Dobrze pokrywa płytkę paznokcia, dwie warstwy wystarczą aby nadać efekt zbliżony do efektu manicure żelowego. Stosowałam go bez użycia top coat’u i z czystym sumieniem mogę polecić go każdej kobiecie pracującej w domu 😉 Nie odpryskuje, nie ściera się i spokojnie zostaje na swoim miejscu nawet do tygodnia.


 Paleta cieni do brwi Revers Cosmetics
Paletka bardzo mi się spodobała ze względu na wielofunkcyjność – trzy cienie, z którymi można eksperymentować w celu wyczarowania idealnie wystylizowanych brwi oraz wosk, który ujarzmi włoski. Wybrałam paletę jak najbardziej neutralną, aby zgrywała się dobrze z moimi czarnymi włosami. Na stronie firmy dostępne są aż 4 rodzaje paletek, dzięki czemu nie będzie problemu z podkreśleniem brwi przy każdym kolorze włosów. Cienie nie ścierają się przez dobre kilka godzin, zabrakło mi jednak jeszcze tutaj jasnego cienia, którym można by było rozświetlić obszar pod i nad brwiami, aby jeszcze dodatkowo je wyostrzyć.

Serum przyśpieszające wzrost rzęs Long Vitalash Revers Cosmetics
Preparat ten zaraz obok bazy pod makijaż ciekawił mnie najbardziej. W składzie znajdziemy sporo dobroczynnych składników, takich jak m.in. alantoina, witamina B5 i arginina. Jak obiecuje producent, pierwsze efekty widać już po 3 tygodniach stosowania i właśnie przez około taki czas stosowałam serum zanim napisałam recenzję. Najważniejsze co zauważyłam to to, że regularne stosowanie tego produktu zmniejszyło wypadanie włosków, których pozbywałam się nawet przy przypadkowym przetarciu oka, czy podczas zmywania makijażu. Na razie nie zauważyłam spektakularnych efektów w przypadku długości czy grubości poszczególnych rzęs, jednak zdecydowanie jest ich więcej. Serum jest bezbarwne, bardzo prosto się nakłada, patyczek z pędzelkiem nie wygina się nadmiernie, pozwala narysować prostą kreskę na powiece. Stosuje się je na noc, szybko wnika w skórę i rano nie ma problemów z nieestetycznymi grudkami podczas malowania tuszem, które niestety pojawiały się u mnie podczas stosowania innych podobnych preparatów. Jest to produkt idealny dla osób, które borykają się właśnie z problemem wypadających rzęs, a jeśli będzie dalej sprawdzał się tak dobrze u mnie, to z pewnością sięgnę po niego jeszcze nie raz 🙂

Miałyście okazję korzystać już z produktów Revers Cosmetics? Polecacie?

Share

43 thoughts on “Revers Cosmetics – Review

  1. Moja mama ma to serum do rzęs i jest zadowolona 😉 O ile się nie mylę miałam ten korektor i był jednym z lepszych z mojego zbioru. Najbardziej z tych wszystkich produktów zaciekawił mnie jednak lakier, z powodu dobrej trwałości i pięknego koloru! 🙂

  2. Nie mialam nic tej marki ale baza i set do brwi mnie zaciekawił. Przyjrzeć musze sie im z bliska. Pomady do brwi nie sa dla mnie ale cienie to juz inna bajka. Odkrylam cienie – zapomniałam o hennie 👌

  3. Jeszcze nigdy nie korzystałam, ale ostatnio czesto trafiam na opisy tych kosmetyków i brzmi ciekawie… Może czas wypróbować coś nowego 🙂 Bardzo fajny post! Pozdrawiam!

  4. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie, ale sprawdziłam w internecie i mają bardzo dobre opinie. Szkoda tylko, że nie mają sklepów stacjonarnych, bo nie za bardzo lubię kupować kosmetyki przez internet, ale cóż. Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że ta odżywka była inspirowana z wyglądu odżywką long4lashes z firmy oceanic. Ale jeśli będzie się tak dobrze sprawdzało, a będzie tańsze, to nie mam nic przeciwko temu. Ogólnie bardzo fajny blog, minimalistyczny design i zdjęcia, które wyglądają profesjonalnie.
    Zapraszam także do mnie na pierwszy od dosyć długiego czasu post.
    http://akilegna-kib.blogspot.com/2018/03/new-beginning.html

  5. Witam cię bardzo serdecznie W ten chłodny kwietniowy dzień Przyznam szczerze że ja i makijaż Za bardzo się nie lubimy ale kosmetyki do pielęgnacji uwielbiam czasem nałożę sobie tusz na rzęsy A usta pomaluję już konkretnie czerwoną szminką ale to naprawdę muszę mieć mega nastrój by to zrobić bardziej preferuje naturalność podoba mi się to że także terenie podchodzisz do swoich postów i bardzo fajnie tutaj wszystko piszesz i przedstawiasz okazujesz to jest na plus pozdrawiam cię bardzo serdecznie Życzę przyjemnego dnia i mnóstwa kreatywności w tworzeniu fajnych makijaży

    💁 odnowionaja.blogspot.com

    Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .

    Pozdrawiam serdecznie Sylwia 😊

Dodaj komentarz!