Black Maxi Lapel Coat

Czego nie powinno zabraknąć jesienią w szafie? Zdecydowanie płaszcza! Posiada go chyba każdy – krótszy, dłuższy, czarny, brązowy, czy nawet w innym oryginalnym kolorze. Ja w swojej szafie płaszczy mam kilka i zdecydowanie nie wyobrażam sobie bez nich drugiej, znacznie chłodniejszej części roku. Już od jakiegoś czasu szukałam dla siebie długiego czarnego płaszcza lub marynarki (a najlepiej jednego i drugiego ;)). Marynarki niestety dalej nie znalazłam, ale natknęłam się na świetny płaszcz od Dresslily, który po prostu musiałam mieć!
Jak zapewne da się zauważyć po przejrzeniu zdjęć, w dzisiejszej stylizacji zagościły u mnie też kolorowe soczewki od Pinky Paradise! Soczewki nosi się bardzo dobrze, nie odczuwałam ich obecności dokładnie tak jak przy noszeniu tradycyjnych soczewek. Zdecydowanie ich atutem jest to, że wybierając sobie niebieskie soczewki z ich asortymentu (które jak widzicie nawet na moich ciemnych oczach dają naprawdę niezły efekt) mogłam wybrać też moją wadę wzroku (od -0,5 do aż -10 z możliwością rozdzielenia innej wady na każde oko)! Dzięki temu soczewkami mogę cieszyć się nie tylko na zdjęcia, a jak się sprawdzają wizualnie to oceńcie już sami… 😉

płaszcz/coat – Dresslily
golf/turtleneck – Diverse
spodnie/trousers – Reserved
okulary/glasses – Zaful
pierścionki/rings – Zaful
buty/shoes – dr. Martens
kapelusz/hat – H&M
soczewki/lenses – Pinky Paradise
Share

40 thoughts on “Black Maxi Lapel Coat

  1. Uwielbiam plaszcze i od dawna szukam jakiegos fajnego duzego, czarnego plaszcza ktory bedzie idealny na taka pogode! Niestety jeszcze nie znalazlam takiego idealnego wiec nadal szukam :C
    Jejku ale masz przepiekne okulary nie moglam oderwac od nich wzroku! <3

    Versjada

  2. Kochana serdecznie dziękuję za komentarz. Napisz mi proszę w jakim programie edytujesz zdjęcia. Nie wiedziałam, że robimy zdjęcia tym samym obiektywem.
    Również korzystam z canona tyle, że ja mam 760d.Oczywiście obserwuję blog i czekam z utęsknieniem na wiadomość od Ciebie :*

Dodaj komentarz!